pradawne malowidło ze ściany jaskini w Uzbekistanie (niedaleko miejscowości Fergana)
ilustracja do opowieści Olafa Jensena

 

  po lewej: zdjęcie z pierwszej strony "Los Angeles Times" z 26 II 1942 r. - zdarzenie przeszło do historii jako tzw. 'bitwa o Los Angeles'. Obiekt wisiał nieruchomo w powietrzu przez 20 minut mimo zmasowanego ostrzału artylerii przeciwlotniczej; w całym mieście zarządzono wygaszenie świateł, a nazajutrz gazety pisały, że to chyba był rajd Japończyków. Po wojnie sprawa znikła jak kropla w morzu prasowej histerii wywoływanej przez światełka latające nad Waszyngtonem w okresie 1947 - 53 r.

z rysunków Aborygenów - istoty nazywane przez nich "Wandjina"

Edgar Cayce ( + rodzina i przyjaciele) -> David Wilcock ( + krewni i znajomi) : (a krytykę i zupełnie odmienny "reinkarnacyjny odczyt" można obejrzeć tutaj )

konferencja "Disclosure Project" - Waszyngton, maj 2001
z czasów Inków
Pi i Sigma podobno stali tak przez parę godzin...
medalion z Babilonu
współczesny i zarazem pierwotny układ ulic centrum Waszyngtonu -  jak na poczciwych chrześcijańskich kolonizatorów, chyba całkiem sporo pentagramów itp. magicznej geometrii
takich jak ta powyżej znaleziono sporo
fragment banknotu jednodolarowego - napis u dołu oznacza dosłownie "nowy porządek świata"
kolejna buzia z Marsa
fragment powierzchni Marsa

   piramidy w Egipcie a gwiazdy w konstelacji Oriona; świecącego tam po sąsiedzku Syriusza według tradycji symbolizuje natomiast pięcioramienna gwiazda - symbol dość zdaje się znany z flag np. Stanów i UE czy skrzydeł samolotów amerykańskich, radzieckich albo chińskich, żeby wymienić tylko te najpowszechniej kojarzone; chyba każdy kiedyś się zastanawiał, dlaczego powybierali sobie takie same gwiazdki, tylko kolory inne - według Michaela Tsariona tu trzeba by się cofnąć o tysiące lat, do epoki rzekomo nigdy nie istniejących cywilizacji, mimo to zamieszanych w mity, przerażające wojny itp. "bajania" spisywane przez naszych przodków w ich najświętszych księgach, o które dbali tak, że przetrwały do naszych czasów

implancik - pamiątka po urojeniach
       płk Gordon Cooper, najsłynniejszy amerykański astronauta przed lotem na Księżyc - m.in. pierwszy spał na orbicie (a nawet podczas startu..!), spędził w kosmosie więcej godzin niż wszyscy pozostali ówcześni amerykańscy astronauci razem wzięci, zasłynął też udanym "ręcznym" ponownym wejściem w atmosferę po awarii przyrządów, gdy rozpisał sobie równania tarcia na szybie okienka kapsuły - do końca życia mówił o ufo, już w latach 70-tych napisał w tej sprawie list otwarty do ONZ
rejon arktyczny - fotografia japońskiego satelity z 2003 r.

powyżej: kontur historii naszej galaktyki według Stewarta Swerdlowa

niemiecki cygarokształtny pojazd Andromeda ( ok. 1945 r.)
Stonehenge, krąg - coś z jakąś energią planety...

  po lewej i prawej układ ulic wokół Białego Domu; chętnych do wyznawania kultu sowy warto również zaprosić do odwiedzenia Bohemian Groove - mają tam pięciometrowy posąg boga-sowy vel boga-byka  Molocha, sztuczne zwłoki do palenia podczas rytuałów i tym podobne akcesoria niezbędne do udanego wypoczynku chrześcijańsko - konserwatywnych elit politycznych USA (wszystko nakręcone ukrytą kamerą przez Alexa Jonesa); w okolicy wykopywano dzieci przez cały XX wiek

   2 minuty archiwalnej taśmy filmowej o liście płk. Coopera do ONZ i zeznaniu prezydenta Jimmy'ego Cartera dotyczącym obserwacji UFO

energia wody - Viktor Schauberger

  maszyna Viktora Schaubergera - coś w stylu perpetuum mobile wykorzystującego "dziwne właściwości" wody; gdyby ktoś znowu to wynalazł, teksascy nafciarze i bossowie Gazpromu w mgnieniu oka straciliby wszystkich klientów - tylu wpływowych ludzi musiałoby wyprzedawać akcje...

Poniżej różnorakie obrazki i diagramy na podstawie relacji z kontaktów Billy'ego Meiera:
Jehova - portret pamięciowy
Jmmanuel - znany potem jako Jezus
Svath - pierwszy kontakt Billy'ego
Ptaah - szefo misji Plejaran
symbol wojny (miecz)
symbol pokoju (drzewo)
powrót na stronę główną